Twój schowek jest pusty





Kolejne wsparcie od naszej firmy dla dzieci, będących na starcie swojej sportowej przygody. Od marca z logiem EL-PUK Sp. z o.o. jeżdżą najmłodsi hokeiści Łódzkiego Klubu Hokejowego. Nowe stroje, które współfinansujemy posłużą ponad 40 młodym zawodnikom przez najbliższe sezony. Trener oraz kapitan pierwszej drużyny ŁKH Łódź Vaclav Riha, a także kierownik seniorskiego zespołu Michał Ciepłucha opowiedzieli nam o zawodach, które 13 marca 2021 roku odbyły się na lodowisku Retkinia w Łodzi.

Za nami pierwszy turniej z udziałem Waszej najmłodszej grupy. Jak wypadły premierowe zawody w nowych strojach?

Vaclav Rih (trener oraz kapitan pierwszej drużyny ŁKH Łódź): W turnieju wystąpiły dwa zespoły ŁKH - 23 zawodników rocznika 2013 i młodszych oraz 23 dzieci rocznika 2012 i starszych. 95% dzieci zaczęło trenować w październiku ubiegłego roku i był to dla nich pierwszy turniej, w którym mogły rywalizować ze swoimi rówieśnikami z innych miast. W kategorii 2013 i młodszych było tylko dwoje dzieci urodzonych w 2013 roku. Mimo że nie mieliśmy szans walczyć o wynik, ponieważ przeciwne drużyny wystawiły starszych i bardziej doświadczonych zawodników, turniej można oceniać jak najbardziej pozytywnie pod względem zaangażowania dzieci i rodziców, chęci do walki do samego końca. To było dla nich pierwsze zetknięcie z rywalizacją poza treningami i taki prawdziwy początek przygody z hokejem, pierwszy raz też założyli nowe koszulki meczowe i poczuli się częścią drużyny, dlatego wszyscy zawodnicy byli bardzo podekscytowani.

Czy znany jest już harmonogram kolejnych startów najmłodszej grupy hokeistów?

Vaclav Rih: W związku z nowo wprowadzonymi obostrzeniami nie mamy harmonogramu, turnieje zostały odwołane lub przełożone bez podania terminu. Staramy się trenować na lodzie dopóki będzie taka możliwość, a potem zaczniemy treningi ogólnorozwojowe „na sucho”.

Jak radzą sobie Wasi najmłodsi podopieczni?

Vaclav Rih: Najmłodsza grupa trenuje od końca września, 90% dzieci było wtedy po raz pierwszy na lodzie. Dziś jesteśmy w stanie wykonywać trudniejsze ćwiczenia, w większości z krążkiem. Dzieciaki opanowały już jazdę zarówno przodem jak i tyłem. Taki sam progres mamy przy treningach „na sucho”. Zawodnicy mają jeszcze problemy ze strzelaniem, ale na razie robimy to drogą naturalną, większość po prostu nie ma jeszcze tyle siły, dlatego poprawiamy póki co sprawność techniki wykonania strzału. Braki mamy w koncentracji, ale to normalne u takich dzieci. Na pewno u tych młodych zawodników widać pełne zaangażowanie na każdym treningu i radość z tego, że widzą z dnia na dzień efekty swojej pracy.

Jak ważne jest takie wsparcie, jakiego udzieliła nasza firma?

Vaclav Rih: Słowami nie da się określić, jak ważne jest dla nas wsparcie w grupach młodzieżowych. Szczególnie, że drużyna którą wsparł EL-PUK jest tą najmłodszą w naszym klubie. Już na początku swojej hokejowej kariery zarówno zawodnicy jak i rodzice widzą wsparcie i łatwiej jest im się bardziej zaangażować w uprawianie hokeja. Mogą się skupić na treningach. Koszulki meczowe dla hokeistów są świętością i od najmłodszych lat wpajamy zawodnikom szacunek do tych specjalnych strojów, w których mogą reprezentować swoją drużynę i swoje miasto.

Co łączy ŁKH i EL-PUK?

Michał Ciepłucha (kierownik pierwszej drużyny): ŁKH współpracowało już wcześniej z firmą EL-PUK, niespełna dwa lata temu, kiedy to organizowaliśmy Mistrzostwa Polski II ligi w Łodzi, od tamtej pory zarówno EL-PUK jak i ŁKH wykonały duży krok naprzód pod względem rozwoju. Myślę, że właśnie to nastawienie na nieustający rozwój i stawianie sobie nowych celów łączy nasze pozornie odległe organizacje. Ponadto, bazą treningową i szkoleniową naszej drużyny jest lodowisko znajdujące się w Łodzi na Retkini, czyli w nieodległym sąsiedztwie od siedziby EL-PUK w Konstantynowie Łódzkim. Również ze względu na bliskość naszej hali od Konstantynowa, w naszym klubie trenują dzieci pochodzące właśnie z tego miasta.

W jakim miejscu jest polski hokej? Jaki jest jego potencjał w porównaniu z siatkówką oraz piłką nożną i co można zrobić, aby stał się bardziej popularny?

Michał Ciepłucha: Hokej na lodzie jest w Polsce dyscypliną wciąż stosunkowo niszową, jeśli porównamy go z piłką nożną czy siatkówką. Jednakże, charakterystyka dyscypliny jako sportu typowo zimowego powoduje, że przez większość sezonu hokejowego jest to jedyna dyscyplina sportu drużynowego, którą można śledzić, dlatego istnieje potencjał na pozyskiwanie kibiców bez konieczność konkurowania z bardziej popularnymi sportami. Ponadto mecz hokeja na lodzie oglądany „na żywo” jest wydarzeniem niezwykle widowiskowym, głównie ze względu na dynamikę oraz fizyczność gry. Aktualnie hokej w centralnej i północnej Polsce się odradza powstają zupełnie nowe ośrodki (np.: w Poznaniu, Elblągu czy Malborku) lub takie jak nasz - czyli nawiązujące do hokejowych tradycji sprzed lat. Jeśli natomiast chodzi o dalszy rozwój dyscypliny, to obserwując przykłady z Niemiec czy Szwajcarii, gdzie zainwestowano w rozwój systemu szkolenia korzystając ze wzorców kanadyjskich i skandynawskich, dało to wymierne efekty, ponieważ ligi w tych krajach stały się bardzo atrakcyjne dla kibiców i zyskały olbrzymią popularność, pomimo że na tych rynkach rozgrywki piłki nożnej czy też wspomnianej siatkówki cieszą dużym prestiżem. Wzorując się na tych rozwiązaniach należy stwierdzić, że hokej jako produkt dla szeroko rozumianych fanów sportu może być konkurencyjny w zestawieniu z dyscyplinami cieszącymi się w Polsce większą popularnością. Na pewno dla zrealizowania takiego założenia konieczne jest pozyskanie sponsora strategicznego dla Polskiej Hokej Ligi oraz rozwijanie obecności hokeja w nowoczesnych mediach takich jak YouTube czy Facebook. Nasza organizacje, ze względu na fakt, że dopiero aspirujemy do występowania w najwyższej klasie rozgrywkowej i nie mamy dostępu do chociażby transmisji meczów w telewizji ogólnopolskiej, działa właśnie głównie w oparciu o media społecznościowe. Prowadzimy transmisje z naszych meczów oraz realizujemy spoty promocyjne, które popularyzują dyscyplinę w regionie i stanowią atrakcyjną usługę promocyjną dla naszych partnerów. W skali naszego regionu to właśnie posiadanie silnych partnerów - przedsiębiorców, którzy prowadzą swoje biznesy w Łodzi i regionie oraz praca z dziećmi od najmłodszych lat, tak jak w przypadku naszej drużyny minihokeja, którą wsparł EL-PUK, sprawiają, że z roku na rok ŁKH rozwija się równomiernie zarówno pod względem sportowym jak i organizacyjnym. Efektem zwiększonej popularności hokeja w łódzkiej skali była pierwsza w historii ŁKH transmisja meczu naszej pierwszoligowej drużyny w łódzkim TVP 3.

Fot. ZACHAROW.PL FOTOGRAF